Jedną z zalet inteligentnego domu jest znaczące zmniejszenie stresu wśród domowników. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez agencję Human Graph na zlecenie firmy FIBARO. Warunkiem jest jedynie, aby inteligentny dom był w pełni w zgodzie skonfigurowany pod domowników. Badanie było przeprowadzone na dwóch grupach: respondentach korzystających z rozwiązań inteligentnego domu i osobach nieposiadających takiego sprzętu. Obie grupy składały się z 30 osób. Badanie skupiało się na obserwacji napięcia emocjonalnego uczestników, wywołanej sytuacjami niebezpiecznymi dla ich domu, poprzez pomiar reakcji skórno-galwanicznej (podobnie jak w wariografie) oraz później na teście funkcji poznawczych uczestników w takich sytuacjach. Pytano respondentów o aktualną sytuację w domu, poziom zabezpieczeń, jak i o zdarzenia, takie jak włamanie czy pożar. Zwiększało to poziom napięcia emocjonalnego w grupie nieposiadającej SmartHome. W drugiej grupie nie odnotowano żadnych zmian. W kolejnej części badania, gdzie należało wyobrazić sobie niebezpieczną sytuację w domu, np. zalanie – poziom stresu wzrastał u obu grup, lecz w grupie korzystających z inteligentnego domu o 2-3 razy mniej. Jak mówi Tomasz Szczurko z Human Graph: „[…] osoby niekorzystające z inteligentnego domu odczuwają znacznie wyższe napięcie emocjonalne związane z sytuacjami niebezpiecznymi dla ich domu. To z kolei może się jednocześnie przekładać na problemy z pamięcią, koncentracją oraz logicznym myśleniem.”.
Z doświadczenia z inteligentnym domem zauważyłem, że już nie muszę wracać i sprawdzać, czy drzwi zostały zamknięte na klucz, ponieważ przy wykorzystaniu czujnika drzwi system powiadomi mnie, jeśli coś się stanie nietypowego. Pierwszymi czujnikami zakupionymi przeze mnie były czujnik dymu i zalania, aby zmniejszyć potencjalne skutki ewentualnej awarii w domu i zwiększyć bezpieczeństwo domowników.