SmartThings razem z swoim kierownikiem działu inżynierii Markiem Bensonem, poinformował o ważnych zmianach w ekosystemie.
Zmiany w starszej platformie SmartThings
Dokonujemy ważnych zmian w naszej strategii, aby jak najlepiej pozycjonować naszą platformę na przyszłość, i inwestujemy głębiej w poprawę stabilności i bezpieczeństwa naszej platformy. Dzięki tym zmianom wzmocnimy szeroki ekosystem programistów do integracji i innowacji z SmartThings przy użyciu wybranych przez nich technologii.
W ciągu najbliższych kilku miesięcy planujemy skupić się na rozwoju elastycznego ekosystemu opartego na API z ulepszonymi metodami integracji urządzeń. Przejdziemy do nowych usług i integracji, które oferują mniejsze opóźnienia, wyższą niezawodność i lokalne wykonanie. Te nowe narzędzia ułatwią obsługę w jednej aplikacji mobilnej o intuicyjnym i wydajnym wyglądzie.
W ramach tego przejścia wycofamy również niektóre starsze funkcje, aplikacje i produkty, wdrażając je w trzech fazach w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Nie martw się, w razie potrzeby będziesz mieć dużo czasu na wprowadzenie zmian.
Wprowadzenie zmian będzie miało trzy fazy:
- Faza 1
- Zakończ migrację z aplikacji SmartThings Classic do nowej aplikacji SmartThings, która została ogłoszona na początku tego roku.
- Przejście na lokalne rozwiązanie dotyczące kondycji urządzeń, koncentrujące się na niezawodności.
- Rozpocznij likwidację wybranych starszych systemów, SmartApps i monitorowania stanu urządzeń w chmurze.
- Faza 2
- Zoptymalizuj SmartThings Core API SDK dla JavaScript i CLI dla producentów urządzeń w celu wdrożenia niestandardowych możliwości.
- Wdrożenie dodatkowych funkcji, które pomogą nam rozwinąć się w kierunku platformy opartej na interfejsie API.
- Wycofaj wybrane starsze centra – nie martw się, użytkownicy, których dotyczy problem, będą mieli dużo czasu na przejście do nowszej wersji Centrum.
- Faza 3
- Zakończ zamykanie naszych starszych narzędzi programistycznych, w tym Groovy IDE, na rzecz uproszczonego, bardziej niezawodnego zestawu narzędzi dla programistów.
SmartThings podkreśla że jak ważne jest utrzymanie krytycznej funkcjonalności naszej społeczności ma kluczowe znaczenie dla płynnego przejścia. Istotne jest to patrząc na obecną infrastrukturę SmartApp i DTH opartą na Groovy, która jest podstawą niestandardowej obsługi wielu urządzeń nie wspieranych bezpośrednio przez producenta.
Więcej tutaj oraz informacja o niestandardowej obsłudze urządzeń.
SmartThings zabije starsze funkcje, aby stworzyć inteligentniejszy dom
Mark Benson, kierownik działu inżynierii w SmartThings, podzielił zmiany na dwie kategorie: sprzęt i oprogramowanie. Duża zmianą jest planowanie zaoferowanie oprogramowania SmartThings innym firmom, więc możemy spodziewać się, że inni producenci będą tworzyć własne centrale SmartThings i kompatybilne urządzenia.
Starsze generacje produktów zostaną wycofane. Tutaj przypuszczam, że mogę się pożegnać z siedmioletnimi czujnikami SmartThings i gniazdkami, które pojawiły się wraz z moim pierwszym hubem. Być może nawet i hub drugiej generacji przestanie być wspierany. Podkreślono, że poinformują społeczność około 30 dni przez zaprzestaniem wsparcia i postara się aby przebiegło wszystko jak najpłynniej.
W drugiej połowie tego roku SmartThings rozpocznie już wcześniej opisany trzyetapowy proces. Po pierwsze, planuje przenieść pozostałych użytkowników ze starszej klasycznej aplikacji SmartThings na nową aplikację. Będzie to dotyczyło głównie osób, które nadal korzystają z oryginalnych koncentratorów.
Po drugie, przestanie pozwalać użytkownikom budować własne programy obsługi urządzeń w Groovy, języku programowania używanym przez platformę SmartThings. Zamiast tego programiści i użytkownicy będą musieli użyć interfejsu API, aby uzyskać dostęp do funkcji, urządzeń i kontroli. I po trzecie, przestanie pozwalać programistom używać swojego IDE (zintegrowanego środowiska programistycznego) do budowania niestandardowych programów obsługi urządzeń. Zamiast tego programiści użyją nowego środowiska programistycznego, które wciąż nie jest określone. Ta ostatnia zmiana nastąpi dopiero w 2021 roku, a SmartThings poda więcej szczegółów w miarę upływu czasu.
Ta zmiana na pewno nie ucieszy najstarszych i najbardziej doświadczonych technicznie klientów SmartThings. Gdy platforma została uruchomiona, pomysł, że możesz wybrać dowolny czujnik lub podłączony produkt i spędzić kilka godzin, pisząc dla niego niestandardową obsługę urządzenia, aby mógł on działać na platformie SmartThing, był ogromnym plusem. Deweloperzy pisali własne programy obsługi i udostępniali je społeczności. Benson mówi, że przejście nie porzuci istniejącego świata niestandardowych obsługi urządzeń, ponieważ jest to konkurencyjny wyróżnik platformy.
Tego rodzaju rzeczy są i były podstawową cechą SmartThings. A te rzeczy nie znikają. Obecnie mamy [moduły obsługi urządzeń] na platformie i wprowadzamy pewne zmiany w sposobie integracji tych typów urządzeń, aby poprawić ich zdolność do lokalnego działania, np. W koncentratorze, co może zmniejszyć opóźnienia i zwiększyć niezawodność tych urządzeń rodzaje urządzeń. Ale planujemy nadal utrzymywać tę zdolność do obsługi tego rodzaju jednorazowych urządzeń, takich jak ta na platformie.
Mark Benson
Zmiana ta umożliwi to programistom korzystanie z większej liczby języków programowania, w tym tych, w których mogą czuć się bardziej komfortowo. Lecz szczegóły na razie nie są ujawniane. SmartThings przyspiesza te zmiany, ponieważ inteligentny dom w końcu dochodzi do punktu, w którym użytkownicy chcą wygodnie kupować urządzenia i automatyzować wiele nowych urządzeń.
Aby to osiągnąć potrzebujemy czegoś więcej niż zaplecza na SmartThings. Potrzebujemy standardu, takiego jak Connected Home over IP, który SmartThings, Apple, Amazon i Google starają się stworzyć.
Wszystko ma na celu wprowadzenie jeszcze bardziej inteligentnego domu.
Źródła: StaceyOnIot i Business Insider.
12 myśli w temacie “Czeka nas rewolucja w SmartThings”